Gąsienica

Gąsienica

  • Downloads:7163
  • Type:Epub+TxT+PDF+Mobi
  • Create Date:2021-11-23 09:53:50
  • Update Date:2025-09-06
  • Status:finish
  • Author:Edogawa Rampo
  • ISBN:8395243367
  • Environment:PC/Android/iPhone/iPad/Kindle

Summary

Opowiadania Ranpo ewoluowały na przestrzeni lat – zaczynał od typowo detektywistycznych opowiadań w stylu Arthura Conan Doyle’a czy Agathy Christie, z czasem jednak zaczął przesuwać się w stronę opowiadań grozy à la Edgar Allan Poe (od niego również zapożyczył swój artystyczny pseudonim – Edogawa Ranpo wypowiedziane szybko brzmi niemal jak Edgar Allan Poe) i skupiał się na ciemnych zakamarkach ludzkiej psychiki。 Wolał szokować, straszyć i zadawać zagadki, niż je rozwiązywać。 Razem z tłumaczem antologii Dariuszem Latosiem wybraliśmy opowiadania, które najlepiej pokazują różne etapy jego pisarstwa。

Wstęp do książki napisał Andrzej Świrkowski, który na Uniwersytecie im。 Adama Mickiewicza w Poznaniu bada twórczość Edogawy i jest chyba jedynym w Polsce "ranpologiem"。

Podobnie jak przy Zmierzchu i Ukochanym równaniu profesora postawiliśmy na współpracę z japońskim artystą przy ilustracji na okładce。 Wybór był dla nas oczywisty: Suehiro Maruo, mangaka i malarz o niezwykle wyrazistym stylu, zaliczany do twórców nurtu eroguro (erotic grotesque)。 Suehiro Maruo ilustrował również opowiadania Ranpo; stworzył mangę na podstawie właśnie „Gąsienicy” i kadr z tej mangi pozwolił nam wykorzystać na okładce naszego zbioru。

Download

Reviews

Zosia Klinger

Ulubione opowiadania: Czerwony pokój, Sen na jawie, W objęciach fotela, Gąsienica

Aleksandra

4,5

De___libris

Być może opowiadania po prostu do mnie nie trafiły, ale nie uważam, by były szczególnie dobre。 Bardzo się od siebie różniły, nie były ciekawe, momentami odpychały i zniechęcały。 Spodziewałam się pięknej prozy, czegoś bardziej w stylu Yoko Ogawy, i może dlatego się zawiodłam。

Marta Bagińska

Nie wiem jak ocenić książkę - była specyficzna, dziwna, niepokojąca? Ale to chyba w kontekście jej gatunku dobrze? Z jednej strony budziła mieszane emocje (obrzydzenie, zaskoczenie), a z drugiej chciałam czytać dalej…

Elfik Book

Dusza człowieka jest niezgłębionym naczyniem, które potrafi zaskoczyć nawet właściciela。 Tak naprawdę jest bytem oddzielnym, niezależnym, istniejącym według własnych praw。 Możemy zapewniać wszystkich wokół, że zapanujemy nad nią albo jesteśmy jej częścią。 Ale czy tak naprawdę to ona nie panuje nad nami? To nie my jesteśmy jej własnością? Tak naprawdę wszystko zależy od tego, czy wierzycie w istnienie duszy i w jakim rozumieniu。 Dla mnie to pojęcie zawsze kojarzy się z początkami filozofii i w pe Dusza człowieka jest niezgłębionym naczyniem, które potrafi zaskoczyć nawet właściciela。 Tak naprawdę jest bytem oddzielnym, niezależnym, istniejącym według własnych praw。 Możemy zapewniać wszystkich wokół, że zapanujemy nad nią albo jesteśmy jej częścią。 Ale czy tak naprawdę to ona nie panuje nad nami? To nie my jesteśmy jej własnością? Tak naprawdę wszystko zależy od tego, czy wierzycie w istnienie duszy i w jakim rozumieniu。 Dla mnie to pojęcie zawsze kojarzy się z początkami filozofii i w pewnym ujęciu również psychologii, więc z chęcią zamieniłabym "duszę" na "psychikę"。 Jednak znaczenie pozostaje to samo i tak samo w sferach domysłów i właśnie filozofii。 W ostatnim czasie zapoznaję się z literaturą japońską。 Swoją przygodę z nią rozpoczęłam poprzez mangi, by przejść bezpośrednio do klasyki literatury japońskiej。 Mam bardzo mieszane uczucia co do niej, gdyż mój odbiór przedstawianych treści jest niespójny。 Zarazem czuję mroczną fascynację, by właśnie przez nią czuć też odrzucenie。 Tym razem zdecydowałam się zapoznać z opowiadaniami w zbiorze "Gąsienica"。 Wydawało mi się, że to będzie coś odmiennego。 W dużej mierze takie były, ale potwierdziło moją teorię co do tego, że przez tę kulturę przechodzi niespotykany rodzaj mroku。 Na razie ujmując "Gąsienicę" jako całość, muszę przyznać, że styl autora jest bardzo niedopracowany。 Brakuje finezji w doborze słów i gramatyce, choć nie jestem w stanie wyczuć, czy pochodziło to bezpośrednio od pisarza, czy jest to kwestia tłumaczenia。 Niemniej przez język autora przemawia pewnego rodzaju barwność i unikatowość, która prowadzi czytelnika przez ciemne oblicze duszy człowieka, dając obrazowy wgląd w uczucia bohaterów。 Niezmiernie doceniam, że na początku polskiego wydania znajduje się wstęp do opowiadań。 Pozwala to już na samym początku przygody z twórczością pisarza poznać lepiej jej kontekst, po krótce historię Ranpo Edogawa i nakierunkowuje, gdzie poszukiwać sedna。 A w tym przypadku bez wątpienia warto podchodzić do lektury z jakąś wiedzą。 To nie są opowiadania stricte w naszym europejskim rozumieniu。 Jako czytelniczka mogę jednoznacznie stwierdzić, że my mamy swój własny schemat, który może nie jest na co dzień wyczuwalny, lecz w porównaniu do literatury innych części świata nie można go nie zauważyć。Pisarz używa ciekawych zabiegów narratorskich i wykazuje w tym aspekcie dużą dozę kreatywności。 Niekiedy poznajemy opowieść poprzez list, innym razem są to słowa całkowicie innej osoby i przy tym często występuje narrator wszechwiedzący。 Tutaj ponownie mam wrażenie, że w naszej kulturze narracja jest zamknięta w ciasnych stereotypach。 Oczywiście narracje są różne, ale jest to rzadsze i widać pewien kłopot z wykorzystaniem możliwości różnorodności narracji。 Zbiór opowiadań rozpoczyna "Test psychologiczny", który okazał się moim wielkim rozczarowaniem。 Nie chodzi o to, że ta historia ma zły warsztat, czy nieciekawą fabułę。 Po prostu brakuje dopracowanie i wielkim problemem jest inspiracja。 Nie wiem, czy to wynika z wcześniejszego wstępu, czy jest to rzeczywiście tak bardzo powiązane, ale od pierwszych stron da się wyczuć fascynację "Zbrodnią i karą" Dostojewskiego。 Mam wrażenie, że "Test psychologiczny" jest pigułką tego dzieła, tylko dużo gorszą i nie skupiającą się na małych, ale tak istotnych motywach pobocznych。 Sytuację w dużej mierze ratuje już kolejne opowiadanie, czyli "Czerwony pokój"。 Przy nim nadal czuję rozczarowanie, ale już pojawia się zafascynowanie, obrazowe postrzeganie świata i uczuć bohaterów。 Ostatecznie "Czerwony pokój" robi na mnie wrażenie, lecz nadal to za mało。 Jeśli miałabym wybrać opowiadanie, które wreszcie zaspokaja mój niedosyt, to byłaby to tytułowa "Gąsienica"。 To właśnie ta historia pozostawia mnie przepełnioną mrocznymi emocjami, skonfundowaną i z poczuciem olbrzymiego dyskomfortu。 Wszystkie opowiadania łączy to mroczne oblicze duszy, które niesie ze sobą hipnotyzujące, ale też negatywne emocje。 Tutaj pasja, która osobiście kojarzy mi się z czymś pięknym i niesamowitym, przeradza się w obsesję, by spętać duszę człowiekowi i zawładnąć nim na zawsze。 Jej macki owijają całe istnienie i doprowadzają do autodestrukcji。 Jest to tak odmienne od tego, co promuje europejska literatura, że trudno uświadomić sobie, że pasja w tych dwóch rozumieniach ma ten sam rdzeń。 Czytając, miałam poczucie, że powietrze przy mnie robi się coraz bardziej gęste i coraz bardziej dusi i zmusza, by wreszcie obsesja przejęła stery。 "Gąsienica" okazała się zbiorem opowiadań pozwalających zdobyć nowe spojrzenie na świat, lecz niekoniecznie lepsze。 Na pewno trudniejsze i bardziej mistyczne。 Jednak mimo tego obezwładniającego efektu, nadal niesie ze sobą rozczarowanie i nie zachęca, by dalej zapoznawać się z twórczością pisarza。 Niemniej myślę, że jeśli polskie przekłady pozwolą, to dam jeszcze szansę klasyce japońskiej w wykonaniu tego twórcy。 。。。more

CrazyDarkSheep

Ja serio nie chce wiedzieć, co się typowi po nocach śni, bo to co się dzieje w jego głowie jest mega niepokojące。 Ale to właśnie sprawiło, że te jego opowiadania są takie intrygujące c:

Angelika

3。5

Dorota Makarzec

Pierwsze opowiadanie słabo, potem zrobiło się ciekawiej

Hanna Musioł

ksiazka napisana swietnym jezykiem, niezwykle wciagajaca。 must read kazdego fanatyka japonskiej literatury!!! ;)

madzia

3,75

Aleksandra Wilińska

3。5

Ola Banasiak

Całość 3。5 ale opowiadanie tytułowe to dynamit。 Chociażby dla niego warto sięgnąć po tą książkę。

MaRysia (ostatnia_strona)

Japoński Edgar Alan Poe - czy nie brzmi to cudownie? W opowiadaniach zawartych w „Gąsienicy” rzeczywiście czuć niezwykłość i mrok charakterystyczny dla Poe。 Dla mnie były nawet bardziej przystępne niż utwory amerykańskiego pisarza。 Początkowe opowiadania mają w sobie najwięcej z typowego kryminału, dalsze kierują się bardziej ku charakterystycznej dla japońskich utworów tamtych czasów dziwności i oniryzmu。 Mnie ten zbiór kupił w całości。

hekatka。

Trzy historie z końcówki podobały mi się najbardziej,a ostatnia absolutnie zdobyła moje serce。

Lamia

Te japońskie opowiadania posługujące się klasycznymi motywami z zachodniej literatury kryminalnej i grozy, wprost z XIX w。, budują nad wyraz skutecznie atmosferę tajemnicy, dziwności i niezwykłości。 Mnie skojarzyła się ta proza z filmami Hitchcocka (ta metodyczność opisu!) i z zaglądaniem pod podszewkę rzeczywistości/ludzkiej natury, którą tak lubię w prozie PKD。

Dominik Wojciechowski

For a long time I didn't have so much interest and fun in reading a book。 It includes short crime stories, where unpredictability is the key, I think the author has really good eye for interesting details。 Absolutely recommend it。 For a long time I didn't have so much interest and fun in reading a book。 It includes short crime stories, where unpredictability is the key, I think the author has really good eye for interesting details。 Absolutely recommend it。 。。。more

c00l_read

2。5/5

pyka3

dzięki niej weszłam w literaturę japońską。 Kocham ją

ıʞsʍoʞɹıʍs ɾǝzɹpuɐ

Trochę niezręcznie mi oceniać książkę, w której powstaniu miałem pewien udział, ale nie mogę przemilczeć pierwszego polskojęzycznego wydania opowiadań Edogawy Ranpo。 Niewątpliwie jest wielu lepszych twórców japońskiej literatury popularnej, ale pod względem wpływu na współczesną japońską popkulturę chyba żaden nie może się równać z autorem Gąsienicy。 Dlatego cieszę się, że to właśnie niezawodne Tajfuny wydały ten zbiór, dzięki czemu mamy do czynienia ze świetnie przetłumaczoną, pieczołowicie zre Trochę niezręcznie mi oceniać książkę, w której powstaniu miałem pewien udział, ale nie mogę przemilczeć pierwszego polskojęzycznego wydania opowiadań Edogawy Ranpo。 Niewątpliwie jest wielu lepszych twórców japońskiej literatury popularnej, ale pod względem wpływu na współczesną japońską popkulturę chyba żaden nie może się równać z autorem Gąsienicy。 Dlatego cieszę się, że to właśnie niezawodne Tajfuny wydały ten zbiór, dzięki czemu mamy do czynienia ze świetnie przetłumaczoną, pieczołowicie zredagowaną i kapitalnie opracowaną graficznie pozycją。 Opowiadania Ranpo pomimo wszystkich swoich mankamentów i problematycznych z dzisiejszego punktu widzenia miejsc (np。 przedstawienie postaci kobiecych) są niezbędną lekturą dla osób chcących zrozumieć przedwojenną Japonię, a i czytane w oderwaniu od kontekstu powstania dają dużo makabrycznej rozrywki。 。。。more

Kinga Kondracka

3。5/5Mi opowiadania się zawsze ciągną, więc stąd nie za wysoka ocena, bo nie było zachwytu, który by na nią pozwolił, ale klimat i przewrotność autora bardzo na plus, zdecydowanie do poczytania w listopadowy wieczór przy świecach, pod kocykiem。

PatrickK

3。5 Całkiem przyjemny zbiór opowiadań, co prawda są nierówne ponieważ nie wszystkie mnie wciągnęły, ale jako całość na plus。

julia k

opowiadanie tytułowe 11/10

Anna Polowczyk

2,5 Mój problem z tymi opowiadaniami jest taki, że po tygodniu od przeczytania książki pamiętam zaledwie dwa。

Zapach Dnia

Cykl niepokojących opowiadań, w których klimat oczekiwania jest tak przytłaczający, że staje się niemal duszący dla czytelnika。 Potęguje go fakt znajomości sprawcy od początku opowiadania i wiedzy, że dokonywanie zbrodni ma miejsce z ciekawości i dla zabicia nudy。

Monika

⭐3。75 Przyjemne krótkie formy, które dostarczają rozrywki。

Magdalena

3。5

Syrenamen

4。5 🐛🐛🐛

pawluczi ✨

3,75

Justyna Dębska

Niepokojące

Katarzyna

It was my first contact with Edogawa's writing but I hope not the last。 I especially enjoyed few novels (ie。 Psychological test or story about carpenter) but not finding the title one the most thrilling。 Nevertheless, I highly recommend trying this book for every detective story lover。 It was my first contact with Edogawa's writing but I hope not the last。 I especially enjoyed few novels (ie。 Psychological test or story about carpenter) but not finding the title one the most thrilling。 Nevertheless, I highly recommend trying this book for every detective story lover。 。。。more