Królestwo

Królestwo

  • Downloads:3325
  • Type:Epub+TxT+PDF+Mobi
  • Create Date:2021-06-12 09:53:39
  • Update Date:2025-09-07
  • Status:finish
  • Author:Szczepan Twardoch
  • ISBN:8308068006
  • Environment:PC/Android/iPhone/iPad/Kindle

Summary

Upadek króla。 Zaskakująca kontynuacja jednego z największych bestsellerów ostatnich lat。

Ryfka ma jeden cel — przetrwać。 W swojej kryjówce pielęgnuje na wpół przytomnego Jakuba Szapirę, który niczym nie przypomina niegdysiejszego postrachu stolicy。 Kobieta nocami wychodzi na gruzowisko, którym po polskim powstaniu stała się Warszawa。 Zdobywa pożywienie, obmyśla plan dalszej ucieczki, pieniądze wymienia na coś znacznie cenniejszego — na broń。 Jej oczy widzą upadek dawnego „królestwa” Szapiry, jej nozdrza rozpoznają zapach porzuconych resztek jedzenia, jak i trupi odór, a do jej uszu dochodzą coraz to nowe pogłoski。 Podobno pod ruinami byłego getta żyje nieomal mityczny Ares, krwią podpisujący swoje nazistowskie ofiary…

Dawid, syn Szapiry, przeżył wywózkę z Umschlagplatz。 O losie ojca niewiele wie, bo też mało go on obchodzi。 W ukryciu wspomina dawne czasy i przedwojenną potęgę Jakuba。 Spotkał w życiu wielu złych ludzi, ale nikt nie jawi mu się gorszym niż Jakub Szapiro…

Opowieść Ryfki i historia Dawida układają się w zaskakującą kontynuację Króla, jednego z największych bestsellerów ostatnich lat。 Chwytająca za gardło opowieść o wojnie oraz bezkompromisowe spojrzenie na oprawców i ofiary。 Żydzi, Polacy i Niemcy。 I to najtrudniejsze wyzwanie… pozostać człowiekiem。

Download

Reviews

Tatiana

Mam problem z tym Królestwem。 Co prawda Twardoch odpuścił trochę z tym samczym chamstwem, które aż ściekało z Króla jak testosteron w płynie, ale zamiast tego powieść wypełnia kilka ton nudy。 No bo jeśli by się tak bliżej przyjrzeć, jakaś 1/4 treści to ciągłe mielenie tych samych problemów。 Ot, ta niechęć syna do ojca na przykład。 No wiemy, ze Dawid nienawidzi Jakuba i wiemy, dlaczego go tak nienawidzi, więc po co do ciężkiej cholery autor tak to wałkuje i wałkuje co chwila? Z drugiej strony pod Mam problem z tym Królestwem。 Co prawda Twardoch odpuścił trochę z tym samczym chamstwem, które aż ściekało z Króla jak testosteron w płynie, ale zamiast tego powieść wypełnia kilka ton nudy。 No bo jeśli by się tak bliżej przyjrzeć, jakaś 1/4 treści to ciągłe mielenie tych samych problemów。 Ot, ta niechęć syna do ojca na przykład。 No wiemy, ze Dawid nienawidzi Jakuba i wiemy, dlaczego go tak nienawidzi, więc po co do ciężkiej cholery autor tak to wałkuje i wałkuje co chwila? Z drugiej strony podoba mi się historia Ryfki i to, że Twardoch poświęcił jej tyle uwagi。 Zasługuje na to。 Jej miłość do upadłej miernoty Szapiro jest dla mnie trudna do zrozumienia, ale hej - to w końcu miłość, któż ją rozumie do końca? Jak już mówiłam, mam problem z tym Królestwem。 Może i bym bardziej je polubiła, ale jedna, mała wisienka na torcie każe mi myśleć inaczej: przecinek。 Szczepan Twardoch z uporem maniaka tworzy rozległe zdania, które momentami wręcz błagają o to, żeby dać im jakąś kropkę, ale nieee。。。 Przecież pisanie wielkich powieści nie powinno opierać się na kropkach, zdaje się mówić nam autor。 Może i jest w tym coś na rzeczy, ale stawiać przecinki to jednak też trzeba umieć。 Szczepan Twardoch, mam takie wrażenie, tego jeszcze do końca nie opanował。 。。。more

Konrad

Chyba po Królu mój drugi faworyt。

KP

poruszająca kontynuacja Króla, juz zupełnie czarna - o beznadziejni jaka niesie wojna

Maciej

"Królestwo"。。。 Po przeczytaniu "Króla" nie spodziewałem się takiej kontynuacji tej historii。 Książka jest pełna emocji, smutku i goryczy。 Przeczytałem w ciągu jednego dnia。 "Królestwo"。。。 Po przeczytaniu "Króla" nie spodziewałem się takiej kontynuacji tej historii。 Książka jest pełna emocji, smutku i goryczy。 Przeczytałem w ciągu jednego dnia。 。。。more

Maciej Bojda

Słabsze od pierwszej części。 Nie była wolty narracyjnej, która by mnie zaskoczyła tak, jak w "Królu", ale nadal - całkiem wyróżniający się język。 Słabsze od pierwszej części。 Nie była wolty narracyjnej, która by mnie zaskoczyła tak, jak w "Królu", ale nadal - całkiem wyróżniający się język。 。。。more

Krzysztof Kłobucki

Not as good as "Król"。There is still a very good level of historical and geographical detail, which set the scene for actions of book's main characters。 There are a lot of good observations and reflections of the events depicted in the book, the events which in majority are based on facts。 The plot and characters are the weaker point。 Through the pages of the book, there is a transition from old main character - Jakub Szapiro - to a two new ones - Ryfka and Dawid。 Initially there are a lot of fl Not as good as "Król"。There is still a very good level of historical and geographical detail, which set the scene for actions of book's main characters。 There are a lot of good observations and reflections of the events depicted in the book, the events which in majority are based on facts。 The plot and characters are the weaker point。 Through the pages of the book, there is a transition from old main character - Jakub Szapiro - to a two new ones - Ryfka and Dawid。 Initially there are a lot of flashbacks and background stories of various secondary characters。 Some are good, but others are not adding much to a story or are just dull。 Only at the very end when the story focuses on actions of Dawid, and not his or Ryfka's recollections, it seemed to be on par with "Król"。 。。。more

Magdalena

3。75

Sonia Kolodziej

"Królestwo" to druga część rewelacyjnego "Króla"。 Akcja dzieje się nadal w Warszawie, ale pod koniec wojny zimą 1944r。Poznajemy Szapiro w innej roli, z króla Warszawy, spadkobiercy Kuma, stał się niezdolnym do życia, uzależnionym od jedynej osoby, która jest zdolna mu pomóc - Ryfki。Narracja toczy się na dwóch płaszczyznach。 Widzimy życie Szapiry przez opowieść Ryfki, jej wspomnienia i próby przetrwania w zniszczonej Warszawie i oczami syna Szapiry - Dawida。Bardzo ciekawe spojrzenie na wojnę, 2 p "Królestwo" to druga część rewelacyjnego "Króla"。 Akcja dzieje się nadal w Warszawie, ale pod koniec wojny zimą 1944r。Poznajemy Szapiro w innej roli, z króla Warszawy, spadkobiercy Kuma, stał się niezdolnym do życia, uzależnionym od jedynej osoby, która jest zdolna mu pomóc - Ryfki。Narracja toczy się na dwóch płaszczyznach。 Widzimy życie Szapiry przez opowieść Ryfki, jej wspomnienia i próby przetrwania w zniszczonej Warszawie i oczami syna Szapiry - Dawida。Bardzo ciekawe spojrzenie na wojnę, 2 powstania i totalne pragnienie przeżycia。Polecam 。。。more

ByMagdalena

Mam problem z tą książką。 O ile "Król" podobał bardzo, o tyle z tą częścią już jest nieco gorzej。 Nie ma tutaj fabuły przedstawionej w sposób jednoznaczny, ale raczej wspomnienia przedstawione z kilku perspektyw, a szczególnie z perspektywy Ryfki i Dawida。 Dużo tu retrospekcji, dużo opowiadań o przemianie i doświadczeniach z punktu widzenia samego narratora。 Momentami było to wstrząsające, szczególnie rozdziały Ryfki, a momentami nużące。 Wojna odbija piętno na wszystkich postaciach, ale jedni od Mam problem z tą książką。 O ile "Król" podobał bardzo, o tyle z tą częścią już jest nieco gorzej。 Nie ma tutaj fabuły przedstawionej w sposób jednoznaczny, ale raczej wspomnienia przedstawione z kilku perspektyw, a szczególnie z perspektywy Ryfki i Dawida。 Dużo tu retrospekcji, dużo opowiadań o przemianie i doświadczeniach z punktu widzenia samego narratora。 Momentami było to wstrząsające, szczególnie rozdziały Ryfki, a momentami nużące。 Wojna odbija piętno na wszystkich postaciach, ale jedni odnajdują w sobie siłę do przeżycia i walki, inni poddają się rzeczywistości z wielką obojętnością。Słuchałam tej historii w audiobooku przy innych czynnościach i być może to nie jest najlepsza forma。 Wydaje mi się, że "Król" czytany tradycyjnie z większą uwagą mógłby więcej zyskać。 。。。more

DziwakLiteracki

Druga część losów Jakuba Szapiry różni się znacznie od pierwszej。,,Król’’ był bowiem powieścią gangsterską z akcją umiejscowioną w międzywojennej Warszawie。 Działo się więc sporo; było mordobicie, walki na pięści, rozboje, krwawe wyrównywanie porachunków; były luksusowe samochody, piękne panie, drogie restauracje, szyte na miarę garnitury; była również wóda, dużo seksu, no i trochę morderstw。 Mocno sensacyjnie, prawda?Owszem, jednak pod płaszczykiem ekscytującej fabuły, kryła się historia człowi Druga część losów Jakuba Szapiry różni się znacznie od pierwszej。,,Król’’ był bowiem powieścią gangsterską z akcją umiejscowioną w międzywojennej Warszawie。 Działo się więc sporo; było mordobicie, walki na pięści, rozboje, krwawe wyrównywanie porachunków; były luksusowe samochody, piękne panie, drogie restauracje, szyte na miarę garnitury; była również wóda, dużo seksu, no i trochę morderstw。 Mocno sensacyjnie, prawda?Owszem, jednak pod płaszczykiem ekscytującej fabuły, kryła się historia człowieka umiejącego przenikać przez granicę podziałów。 Opowieść o żydowskim bokserze, który próbował stworzyć coś pomiędzy, jakoś siebie zdefiniować, a potem odnaleźć w tym gruzowisku, wypadała zaskakująco poruszająco。W ,,Królestwie’’ Twardoch szybko pozbył się tej sensacyjno - gangsterskiej otoczki znanej czytelnikowi z poprzedniej części historii, diametralnie zmienił jej styl, klimat i narrację。 Kontynuacja losów Szapiry została opowiedziana ‘na dwa głosy’, jednak żaden z nich nie będzie należeć do głównego bohatera。 Jakub szybko zostaje usunięty w cień, a na scenie pojawią się postacie niemniej ważne – Ryfka oraz Dawid。 To właśnie ich oczami ujrzymy upadek Warszawy i jej króla。Niezmienna za to pozostaje proza, choć może także tutaj należałoby się kłócić – do czynienia mamy z niesamowitym ładunkiem emocjonalnym, jaki za sobą niesie。 Bo nagle te słowa jakoś tak mocniej uderzają, bardziej uwierają, wywołują jeszcze większe poruszenie i zupełnie, ale to zupełnie, nie chcą wypaść z pamięci。 Znów pięknie Twardochowi to wyszło。 。。。more

Pmk

I felt like I wanted to dislike this book (not sure why), but I couldn't。 It's a completely different narrative voice and even a different genre from The King of Warsaw, yet if offers a satisfying ending to the story。 It neatly ties up all the loose ends while telling a gripping, uncomfortable and at times heart-breaking story of its own。 I felt like I wanted to dislike this book (not sure why), but I couldn't。 It's a completely different narrative voice and even a different genre from The King of Warsaw, yet if offers a satisfying ending to the story。 It neatly ties up all the loose ends while telling a gripping, uncomfortable and at times heart-breaking story of its own。 。。。more

Jakub

Czyta się dobrze, mocny obraz 2 wojny, poznajemy dalsze losy bohaterów。 Pytanie tylko czy to „dopowiedzenie” było nam potrzebne。

Marta

Polecam obie części: Król i Królestwo。 Doskonale napisana i wciągająca powieść。 Temat niełatwy, ale tym bardziej warto zmierzyć się z wojenną rzeczywistością prześladowanych Żydów w czasie okupacji。 Zachowam na półce na długo。

Bedeuxni

Eine fulminante Fortsetzung der Geschichte von Jakub Shapiro

korpetta

niespecjalnie mi się podobało, a struktura nadbudowanych "wspomnień" z dwóch perspektyw to w moim odczuciu pójście na łatwiznę。 nie wspominając już o słodko-pierdzącej formie samej końcówki。 rozumiem, co autor chciał pokazać, ale moim zdaniem przesada。 niespecjalnie mi się podobało, a struktura nadbudowanych "wspomnień" z dwóch perspektyw to w moim odczuciu pójście na łatwiznę。 nie wspominając już o słodko-pierdzącej formie samej końcówki。 rozumiem, co autor chciał pokazać, ale moim zdaniem przesada。 。。。more

Ewelina

To była dobra książka, chociaż jej czytanie było bardzo trudne。 Napawało przerażeniem, niepokojem。 Każda kolejna strona była dużo cięższa od poprzedniej, napakowana strachem, bezradnością, bezsilnością i złością。 Opisana historia jest ciężka, szczególnie że pokazuje dwie strony medalu。 Dwa punkty widzenia, które różnią się od siebie。 Ale to jest w tej książce piękne。 Czytając ją bezpośrednio po "Królu" mam zupełnie dziwny obraz Szapiry。 Nie wiadomo, co tak naprawdę można o nim myśleć。 Co w nim p To była dobra książka, chociaż jej czytanie było bardzo trudne。 Napawało przerażeniem, niepokojem。 Każda kolejna strona była dużo cięższa od poprzedniej, napakowana strachem, bezradnością, bezsilnością i złością。 Opisana historia jest ciężka, szczególnie że pokazuje dwie strony medalu。 Dwa punkty widzenia, które różnią się od siebie。 Ale to jest w tej książce piękne。 Czytając ją bezpośrednio po "Królu" mam zupełnie dziwny obraz Szapiry。 Nie wiadomo, co tak naprawdę można o nim myśleć。 Co w nim pękło, co się stało, że tak potoczyły się jego losy i że musiał nosić takie ciężkie brzemię? A może tak miało być?Sam warsztat autora - bezcenny。 Na pewno przeczytam jeszcze niejedną jego powieść。 。。。more

Nicole Reike

Zdecydowanie gorsza część, wydaje mi się, że niepotrzebna。 Zakończenie ,,Króla" na pierwszej części byłoby wystarczające。 Zdecydowanie gorsza część, wydaje mi się, że niepotrzebna。 Zakończenie ,,Króla" na pierwszej części byłoby wystarczające。 。。。more

fela

niestety nie zmęczyłam tej książki, spory spadek w porównaniu do rewelacyjnego Króla

enittas

3,7

Beata

The continuation of Król (The King of Warsaw) with voices of Ryfka and Dawid, and Jakub just appearing in the tales, and Warsaw in December 1945, in ruins, with some survivors hiding and trying hard to find anything to eat and anything warm to put on, left me stunned and speechless。 The novel made a much stronger impression on me with the crude descriptions of the hide-outs, of life that was not life but awaiting and of instincs that remained despite anything。Ryfka and Dawid take us through the The continuation of Król (The King of Warsaw) with voices of Ryfka and Dawid, and Jakub just appearing in the tales, and Warsaw in December 1945, in ruins, with some survivors hiding and trying hard to find anything to eat and anything warm to put on, left me stunned and speechless。 The novel made a much stronger impression on me with the crude descriptions of the hide-outs, of life that was not life but awaiting and of instincs that remained despite anything。Ryfka and Dawid take us through the German occupation, the existence in Warsaw Ghetto and endurance in rabble and debris after the Warsaw Uprising。 The portrayal of times which is hard to accept as is anything that shows human suffering and vileness 。。。I found it hard to put this novel down。 Truly 。。。 。。。more

Andrzej Strojek

Mocna książka, którą czyta się ciężej niż Króla。 Wojna w najgorszej odsłonie i instynkt przeżycia。 Miłość która napędza do działania wybacza zło z przeszłości。 Naprawdę trudna historia。

Sebastian

Na pierwsze wrażenie gorsza od Króla, choć po przemyśleniu wywołuje dużo silniejsze emocje。 Myślę, że lektura obowiązkowa dla Polaków。 Końcówka piorunująca。 Odbiera sen。

Michał Maliszewski (chłopaki czytają)

Po Królu przyszło Królestwo。 Moim zdaniem kontynuacja Króla jest o wiele lepsza。 Wojna, Warszawa, Żydzi。 Gdzieś w tle Jakub Szapiro, cień dawnego Króla。 Mnie podobał się dużo bardziej niż część pierwsza。 Tylko za krótko。。。

Tomek Gunia

Zdecydowanie inna książka niż Król。 Bardzo ciekawy sposób narracji, niesamowita historia okresu wojny napisana dziś a czyta się jakby pisał to świadek tamtych zdarzeń

Evaczyk

Mit seinem Roman "Das schwarze Königreich" schließt Szczepan Twardoch an seinen Erfolgsroman "der Boxer" an。 Auch hier geht es wieder um Jakub Szapiro, den ehemaligen Boxer und Gangster, der sich in den 20-er und 30-er Jahren als "König von Warschau" fühlen dürfte。 Doch in dem Roman, der während der deutschen Besatzung im Zweiten Weltkrieg spielt, ist die Situation eine völlig andere。 Und auch sprachlich unterscheidet sich dieses Buch von seinem Vorgänger。 Bildhaft-brachial geht es auch hier zu, Mit seinem Roman "Das schwarze Königreich" schließt Szczepan Twardoch an seinen Erfolgsroman "der Boxer" an。 Auch hier geht es wieder um Jakub Szapiro, den ehemaligen Boxer und Gangster, der sich in den 20-er und 30-er Jahren als "König von Warschau" fühlen dürfte。 Doch in dem Roman, der während der deutschen Besatzung im Zweiten Weltkrieg spielt, ist die Situation eine völlig andere。 Und auch sprachlich unterscheidet sich dieses Buch von seinem Vorgänger。 Bildhaft-brachial geht es auch hier zu, doch gleichzeitig lässt Twardoch eine Reihe von Manierismen einfließen, die für mich teilweise schon ein bißchen "too much" sind - leider, denn abgesehen davon handelt es sich um ein ziemlich atemberaubendes Buch。Der Szapiro des "schwarzen Königreichs" ist nur noch ein Schatten des alten Alphamannes, der sein Leben im guten wie im schlechten aus dem vollen lebte。 Der selbstbewusste Gangster ist nur noch in der Erinnerung groß。 Der Mann, der Herr über Leben und Tod war, ist nun hilflos, schwachm völlig abhängig von anderen - seien es die deutschen Besatzer, die ihn als Mitglied der Ordnungspolizei noch am Leben lassen, sei es nach dem Ghetto-Aufstand Ryfka, die einstige Bordellbesitzerin und langjährige Geliebte Szapiros。 Selbst Ehefrau Emilia, die jahrelang alle Affären und Gaunereien ertragen und verziehen hat, zieht den Schlussstrich und hat Jakub aus der gemeinsamen Wohnung im Ghetto geworfen, als er sich mit seiner Arbeit für die Ordnungspolizei gewissermaßen zum Kollaboranten machte。Ryfka ist auch eine der Ich-Erzählerinnen des Romans, zusammen mit David, einem der Zwillingssöhne Szapiros, dessen beschützte und privilegierte Kindheit ein jähes Ende findet, als die Familie ins Ghetto umziehen muss。 Während Ryfka, die als früh verwaistes Mädchen auf den Straßen von Lodz schon seit jeher eine Überlebende war, muss David erst lernen, was es heißt, um jeden Preis zu überleben, als Schmuggler die Versorgung seiner Mutter und seines Bruders zu sichern。 In einer Szene des Buches sollen sie sich in der apokalyptischen Trümmerwüste Warschaus nach der Niederschlagung des Aufstands begegnen。 Da sind die Szapiros als Familie nur noch eine Erinnerung。Es ist anzunehmen, dass Twardoch bei den derzeitigen polnischen Kulturpolitikern eher keine begeisterten Leser findet。 Denn "Das schwarze Königreich" widerspricht dem Narrativ des uneigennützig und tapfer kämpfenden Polen, das sich den deutschen Besatzern entschlossen entgegenstellte, von einem Widerstand, der verfolgten Juden auf breiter Basis half。 Für Ryfka oder David sind die christlichen Polen in den meisten Fällen eine Bedrohung, bestenfalls ein unbekanntes Risiko。 Beim Überleben müssen sie sich auf ihre eigene Schlauheit, auf ihre Instinkte, auf die Planung von Schutz und der Suche nach dem nächsten Versteck konzentrieren。Der Antisemitismus, der in der Vorkriegsgesellschaft weit verbreitet war, hörte nach dem 1。 September 1939 nicht einfach auf - das wird in Twardochs Buch immer wieder thematisiert。 Ebenso ist das Alleinsein, die Isolation, die nicht nur materielle Verarmung der Warschauer Juden ein Thema。 Sie, die einst ein Drittel der Einwohner der polnischen Hauptstadt stellten, in der ein reiches jüdisches kulturelles und religiöses Leben herrschte, sind plötzlich jenseits aller Unterschiede zwischen Säkularen und Religiösen, Zionisten und Bundisten, Jiddisch sprechenden Vertretern einer Minderheitenkultur und assimilierten Juden, die sich in erster Linie als Polen begriffen haben nur noch elende Ghettobewohner, die nicht wissen, ob sie den nächsten Tag erleben。"Das Böse ist die Existenz der Welt", heißt es in einem Satz von Ryfka, und diese Erfahrung des Bösen zieht sich als Grundzug durch den Roman。 Lange lässt Twardoch den Leser rätseln, wie die Perspektive der Erzählenden zu verstehen ist。 So ist immer wieder vom "hiermals" die Rede, werden Vergangenheit und Gegenwart in einem Satz verwoben mit Formulierungen wie "Ich sah, sehe。。。" Sie befinde sich "im Grau" präzisiert Ryfka später einen Zustand jenseits von Körperlichkeit und Empfinden, von Leben, wo nur noch Gedanke und Erinnerung existieren: "Das Hiermals ist ein ewiges Wachen, aus dem es kein Entkommen gibt。"Für Leser, die sich nicht mit der polnischen Geschichte im Zweiten Weltkrieg auskennen, ist "Das schwarze Königreich" womöglich eine Herausforderung。 Viele Anspielungen könnten deutschen Lesern verschlossen bleiben。 Doch die in eindrucksvollen Bildern erzählte dramatische Handlung dürfte auch sie in den Bann ziehen。 。。。more

Kamila

Skończyłam dzisiaj。 Będę potrzebowała kilku dni, żeby dojść do siebie。 Książka niezwykle gorzka zupełnie nie to, czego spodziewałam się po kontynuacji fenomenalnego „Króla”。 Książka ciężka jednak potrzebna i warta przeczytania。 Zostanie ze mną na bardzo długo。

Tomasz Waligóra

Na plus obrazy początków wojny, powstania i postapokaliptycznego świata。 Ciekawa forma, która na kolejnych stronach tworzy jedną spójną całość。 Na minus przedstawienie Polski i Polaków jako totalnego zła, bez dosłownie jednej pozytywnej postaci。 Jakby jedynym życiowym celem każdego Polaka było zabicie i ograbienie Żyda。

jestemsobiezuzia

To w jaki sposób Szczepan Twardoch kreuje swoich bohaterów nazywa się Literaturą przez duże "L" To w jaki sposób Szczepan Twardoch kreuje swoich bohaterów nazywa się Literaturą przez duże "L" 。。。more

Maciek Wilczyński

Ostatni raz książkę "na raz" przeczytałem na wakacjach w 2016 roku, wcześniej był to któryś z Potterów。 W roku 2020, gdzie zdecydowanie czytanie idzie mi gorzej, zmiażdżyłem "Królestwo" w mniej niż dobę。 I jeśli wciąga mnie tak książka, to naturalnie dostaje za to plusy。"Królestwo" to kontynuacja "Króla", który to był opowieścią gangstersko-spiskowo-obyczajową, raczej spod znaku "Peaky Blinders" lub "Gangów Nowego Jorku", z politycznym przekazem。 "Królestwo" to fikcyjna opowieść, ale jednak przy Ostatni raz książkę "na raz" przeczytałem na wakacjach w 2016 roku, wcześniej był to któryś z Potterów。 W roku 2020, gdzie zdecydowanie czytanie idzie mi gorzej, zmiażdżyłem "Królestwo" w mniej niż dobę。 I jeśli wciąga mnie tak książka, to naturalnie dostaje za to plusy。"Królestwo" to kontynuacja "Króla", który to był opowieścią gangstersko-spiskowo-obyczajową, raczej spod znaku "Peaky Blinders" lub "Gangów Nowego Jorku", z politycznym przekazem。 "Królestwo" to fikcyjna opowieść, ale jednak przyominająca mocno wspomnienia z: "Proszę Państwa do gazu", "Medalionów" czy "Zdążyć przed Panem Bogiem"。 Lektura jest ciężka, mocno obciążająca emocjonalnie i to się Panu Twardochowi niewatpliwie udało。 Wszechobecna śmierć, strach, głód, przemoc, brutalność i zezwierzęcenie uderzają w człowieka。 Sam epilog to temat na osobną recenzję。Rónież, co istotne, mam wrażenie, że Autor wyciągnął w jednej pozycji "sumę polskich strachów": holokaust, Żydów, Polaków kolaborantów, Polaków szmalcowników, Niemców SS-manów, Ukraińców pomagających tymże, Ślązaków。 Nie dziwię się więc, że część środowisk narodowych go nienawidzi。 Choć czasem książka jest przegadana,wrzuca dygresje i historie nieistotne, tak dla mnie jest to duży plus, bo budowanie świata jest czasem ważniejsze, niż sama fabuła。 Widać również, że praca researcherska zostala odrobiona。 Z drugiej strony, Twardoch specjalizuje się w historii XX wieku, więc jest to jego znak rozpoznawczy。Historia poprowadzona z perspektywy dwóch narracji, zupełnie od siebie różnych, które jednak gdzieś się przeplatają。 Oczywiście można zarzucać spotkania typu deus ex machina, ale nie stanowią problemu。Po przeczytaniu czuję się bardzo nieswojo, miejscami źle i jeśli literatura/sztuka ma poruszać emocje, to się to Panu Twardochowi niewątpliwie udało。 。。。more

Aleks Piotrowska

Mam mieszane wrażenia odnośnie tej książki。 Z jednej strony językowo i koncepcyjnie bardzo ciekawa, porusza również temat bardzo naszemu narodowi niechętny, i już samo to jest ogromnym plusem。 Z drugiej strony fabularnie słabiutka a sama końcówka kompletnie od czapy i bardzo naiwna。 Mam wrażenie, ze przeczytałam ( a raczej przesłuchałam - genialny audiobook w wykonaniu Stuhra i Grochowskiej) ją do końca tylko dlatego, że całkiem podobała mi się pierwsza cześć oraz że już zaczęłam i nie chciałam Mam mieszane wrażenia odnośnie tej książki。 Z jednej strony językowo i koncepcyjnie bardzo ciekawa, porusza również temat bardzo naszemu narodowi niechętny, i już samo to jest ogromnym plusem。 Z drugiej strony fabularnie słabiutka a sama końcówka kompletnie od czapy i bardzo naiwna。 Mam wrażenie, ze przeczytałam ( a raczej przesłuchałam - genialny audiobook w wykonaniu Stuhra i Grochowskiej) ją do końca tylko dlatego, że całkiem podobała mi się pierwsza cześć oraz że już zaczęłam i nie chciałam pozostawiać kolejnej rozgrzebanej książki。 。。。more